Współgospodarz Into The Weed, Ben Rispin, przedstawia play by play z wyjazdu Puff Digital na MJBizCon i High Times Cup Nevada 2019
Bubba Nicholson i Ben Rispin z Puff Digital's Into The Weeds Podcast na High Times Cannabis Cup Nevada
DZIEŃ PIERWSZY - PRZYJAZD DO VEGAS, ZBIERANIE ZIOŁA I OGLĄDANIE SNOOP DOGA
Wyruszyłem z Hamilton, ON, aby zdążyć na lotnisko Pearson International Airport w Toronto na lot o 18:00. Podróżowanie powoduje u mnie silny niepokój, więc przed lotem lubię zjeść coś jadalnego. Chwyciłem czarnorynkową gumę 50/50 CBD / THC na podróż pociągiem, aby uspokoić nerwy i trzymałem się gumy 80% THC, aby upewnić się, że będę mógł spać w samolocie. Lotnisko, jak zwykle, było koszmarem, ale zdążyłem na samolot po spożyciu 80% gumy tuż przed odprawą celną. Połączone gumki zdecydowanie dawały kopa. Zacząłem mieć pewnego rodzaju słyszalne halucynacje, które były całkiem przyjemne. Dźwięki w samolocie tworzyły rytm, w który mogłem się wsłuchiwać. Siedziałem na środkowym siedzeniu, co było do bani, ale zasnąłem słuchając rytmu samolotu.
Około 5 godzin później obudziłem się w Las Vegas. Czułem się dobrze wypoczęty, z niewielkim poczuciem senności spowodowanym spożyciem narkotyków. Mój plan był taki, żeby wysiąść z tego piekielnego samolotu, dostać się do hotelu, w którym zatrzymał się mój kumpel Big Tom Of Trimming Sucks, wziąć trawkę i pójść zobaczyć Snoop Dogga w House Of Blues. Big Tom, będąc takim klejnotem wśród ludzi, jakim jest, zaoferował mi kanapę na noc (właściwie na tydzień, ale nie mogłem się narzucać), zanim spotkałem się z moimi ludźmi następnego dnia. Następnego dnia miałem zamiar spotkać się i nagrać kilka wywiadów z moim współgospodarzem Into The Weeds, Bubbą, który również był w Vegas, pracując ze swoją firmą Thrive / Grey Beard Cannabis. Miałem też spotkać się z ekipą Puff Digital, uderzyć na MJ Biz Con i skontaktować się z moim przyjacielem Smokeyem, który mógłby dostarczyć mi trochę odpowiedniego zioła... ale tej nocy byłem zdany tylko na siebie.
Kiedy w końcu wysiadłem z samolotu, wysłałem SMS-a do mojego kumpla Jima Baudino z Merry Jane Media, żeby sprawdzić, czy nadal mogę się dostać na półprywatny pokaz Snoop Dog Show w House Of Blues. Ku mojemu podekscytowaniu, Baudino od razu do mnie oddzwonił i powiedział, że jestem jego plus jeden. Poznałem Jima jakiś czas wcześniej organicznie w Toronto. Pracował wtedy z Merry Jane media, ale od tego czasu awansował na prezydenta. Uwielbiam Jima. Mieliśmy go w podcaście ITW, kiedy zaczynaliśmy. To wspaniały gość i świetny przedstawiciel konopi.
Wziąłem Ubera do mojego hotelu. Smokey nie mógł się ze mną spotkać, aby dać mi zioło aż do wczesnych godzin porannych. Byłem trochę w panice. Jeśli palisz zioło tak jak ja, nie posiadanie go jest naprawdę do bani. Trawka trzyma mnie z dala od alkoholu, a bycie z dala od alkoholu trzyma mnie z dala od wszystkich innych bzdur. Na szczęście Big Tom po raz kolejny przyszedł mi na ratunek z piękną Sativą, którą on i jego współpracownicy kupili w Planet 13, ogromnym legalnym sklepie w Las Vegas. Wrzuciłem więc do pena, zamówiłem Ubera i miałem nadzieję, że znajdę więcej trawki na koncercie.
Dotarłem do House Of Blues, który znajduje się w Mandalay Bay na pasku Vegas. Wysłałem smsa do Jima, a on powiedział, że zaraz po mnie zejdzie. Kiedy go zobaczyłem, miał uśmiech od ucha do ucha i niósł jakieś trofeum. Merry Jane właśnie zdobyła nagrodę za "Najbardziej wpływową stronę medialną".
Jim zmierzył się z takimi sławami jak Ed Rosenthal i inni w kategorii "Wpływowa osoba roku". Wspaniale jest widzieć, jak daleko zaszedł dobry Jim. W prawdziwie pokornym duchu Jim eskortował mnie na prywatną imprezę Merry Jane na trzecim piętrze House Of Blues, przedstawił mnie swojemu zespołowi i w końcu poznałem solidnego kolesia o imieniu Ryan z Gram by Gram, agencji kreatywnej powiązanej z Merry Jane, który, jak się okazało, chodził do tej samej szkoły średniej co ja w małym kanadyjskim miasteczku Waterdown, a on dał mi więcej smakołyków. Gościnność całkowicie mnie przytłoczyła. Zamówiłem tequilę dla Jima i dla mnie, aby okazać moją wdzięczność. Mogłem przynajmniej postawić mu drinka... ale jak się okazało, impreza miała otwarty bar. Więc aby im podziękować, po prostu wydałem więcej ich pieniędzy.
Obejrzałam Snoop Dog, wzięłam torbę z prezentami i spędziłam niesamowitą noc. Wróciłam do pokoju Tommy'ego około 3 nad ranem i zasnęłam na kanapie. Dzień pierwszy był ogromnym sukcesem.
